10/01/2019 09:56:00 PM

zawsze warto

Wraz z początkiem jesieni 
Rozchorowałam się.
Kapie z nosa,
wszystko boli a do pracy iść trzeba. 
Mam nadzieję,że Bliźniaki infekcji nie podłapią.


Bo szkoda leżeć w łóżku i bakterie wykaszliwać.
Uwielbiamy wspólne wyprawy.
To takie łapanie przygody
uwiecznione nie tylko na fotografii,
ale i w sercu.
Jestem z tych szczęściar.
Kocham i jestem kochana.
A to zasługa miłości,
bo gdyby nie ona
to wiara i nadzieja by ustała.








Kto obserwował Nas
wie jak długo czekaliśmy
 na nasze dzieciaczki
Wiele bólu
i
cierpienia
 przygnębiało
nasze wnętrze
Po stracie Pierworodnego
dla Niego
podnosiłam się do dalszej walki.
Mówiłam Mu, że będzie miał Rodzeństwo,
że się nie poddamy.


Zadbajmy o dziś by nie przegapić jutra
bo gdy przyśniemy czas nam ucieknie.
A gdy się z tego wybudzimy
może być już za późno.
Dla tych których kochamy
lub kochać możemy
Jutro
może zaniknąć.





7 komentarzy:

  1. Jaki śliczny blog masz teraz:)
    Miłość i wiara w marzenia, Wy jej nie zgubiliście i ja też podążam tą drogą.
    Cieszę sie Waszym szczęściem.
    I pozdrawiam Yawarkę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I dobrze robisz Żyrafko...
      Nigdy nie ryzygnuj, ufaj i działaj
      Buzioki od Yawarki i od Nas

      Usuń
  2. W tych Twoich wpisach zawsze tyle jest ciepła i miłości...

    A zauważyłaś, że działa i w koncunwiem, kiedy napisałaś nowy post? Yuuupiiii!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudna Rodzinka Carpe. Dzieciaczki sa takie sliczne i wynagrazają Wam wszystko ,co jest juz przeszloacia!
    Buzaki i zdrowka❣😘😘

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimie, przeczytałam, jeśli chcesz odezwij sìę do mnie na
    ben.le@onet.eu

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger