Taka sytuacja
wieczorna kąpiel.
Śmiechy i radosne piski
Zapowiadały cudowne chwile.
Usiadłam zadowolona z kawą w ręku
Spragniona czasu tylko dla mnie.
Rozkoszowałam się gorącym ulubionym płynem.
Jakie to cudne uczucie,
wypić gorącą kawę
W towarzystwie nie przeszkadzających mi
Radosnych dzieci.
Ta radosna chwila trwała
Niedługo
Kiedy weszłam do łazienki
Wpadła na mnie nie tylko burza zadowolonych okrzyków
Także fala wody wdzierająca się
W moje skarpety i nogawki spodni.
-Co tu się dzieje???
Warknęłam
-Mamo to Nie my,
to pingwiny
moczące się w ciepłej wodzie.
I Tak o to moi drodzy
cofnełam moje warczenie.
Przecież
nic nie ma w dzieciństwie ważniejszego
Od Miłości,
umursanych rąk i stóp
I szczęśliwych buziek dzieci.
Wiadomo!
OdpowiedzUsuńPingwiny mają swoje prawa!💪
I tego widzisz wcześniej nie wiedziałam😂
Usuń