Z Leo już jest coraz lepiej, gorączka minęła i odłączono maluszka od tlenu. Niestety musi jeszcze pobyć w szpitalu by zwalczyć zapalenie płuc.
Lubi ę tu przychodzić. Zanurzyć się w spokój danej chwili. Pomyśleć nad tym wszystkim, co mnie męczy i irytuje. Musiałam odejść od teg...
:**** dla Cioci i Maluszka:)
OdpowiedzUsuńturlam i za turlam dalej :)
OdpowiedzUsuń