8/14/2013 02:02:00 PM

( 323 ) Pomachałam łapką

Sprzedaliśmy meble z salonu. Skórzane kanapy pojechały w siną dal. Pomachałam im łapką na pożegnanie. 
Kaskę odłożyliśmy do naszej In Vitrowskiej skarbonki.
Trzeba zbierać, bo nikt nie da. 
 Nie dam sobie odebrać nadziei i szansy życia naszym nienarodzonym. ,,Każdy o tym wie, że, jeśli jednemu z Najdzikszych Zwierząt zabrać Jego Małe, ono staje się tak dzikie jak Dwa Najdziksze Zwierzęta." cyt. z Puchatka

Myślę teraz jak urządzić salon z tego co mamy. 
  
“Bo nigdy nie wiadomo, na co w domu może się przydać kawałek sznurka.”


8 komentarzy:

  1. kanapy ponoć robią nawet ze starych opon- pokazywali w tv :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Pieprzyć skórzane kanapy!!! Cel uświęca środki. Z całego serca życzę wam żeby się udało!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Crocyat i też tak myślę i działam by zwiększyć i uchwycić jak najwięcej szans dla maleństw. Dziękuję serdecznie za ciepło i życzenia :)

      Usuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger