12/25/2013 03:13:00 AM

( 392 )




Kochanie moje,

tyle lat minęło od naszego ostatniego wtulania się. Tak bardzo Ciebie kocham i tak strasznie za Tobą tęsknie.
Tego pamiętnego 24 grudnia poczułam, że coś się złego dzieje.
Najpierw słabość, ból, krew. 
Szpital i diagnoza, że Ciebie wśród żywych już nie ma. 
Nie chciałam w to uwierzyć. Walczyłam z tatusiem z całych sił o to byś mogło z nami pozostać i radować się tym wszystkim co daruje życie. Tak bardzo wierzyłam, że nam się uda, że będziemy razem wypełniać sens życia. Kiedy ludzie, specjaliści stracili nadzieję, nadal walczyłam. Pogadałam jak zwykle z Bogiem bo on jest źródłem miłości i panem życia. Wierzyłam, że  niemożliwe stanie się możliwe. Niestety...wiesz najlepiej jak bardzo wierzyłam. Wiesz najlepiej jak bardzo cierpiałam, gdy zobaczyłam Twoje martwe coś. Nie mogłam Ciebie pochować, nie mogłam Ciebie przytulić. Mogłam tylko wyć i cierpieć w bólu.
Minęło tyle lat, a ja z każdym rokiem -  dzieliłam się z serca z Tobą naszym życiem. W myślach całowałam Ciebie, przytulałam, prowadziłam za rękę :) Pokazywałam Tobie pola, lasy i łąki :) pokazywałam zwierzaki futrzaki i  magie naszych chwil z tatusiem. Wiesz, że nie liczę ile miałobyś lat, choć czasami - gdy spojrzę na dzieci moich znajomych, byłobyś już w ich dzieci wieku. 
Kochanie , pewno wiesz, że gdybyśmy nie spotkali w życiu nie kompetentnych lekarzy miałobyś teraz rodzeństwo??? Tak, takie maleńkie komóreczki, które nauczyłam się z tatusiem kochać zanim stały się w pełni człowiekiem. Jeśli nie sprawi to Tobie problemu rozejrzyj się w około, może spotkasz je gdzieś tam u siebie :) Pokarz im nasze rodzinne i przyjazne dusze, może nauczą Je cierpliwości i miłości ???
Kochanie Ty nasze, dziś znów jest ten dzień kiedy zapiera mi dech w piersiach. Nie martw się...o nie , nie jestem nieszczęśliwa. Jestem Ciebie tylko tak bardzo stęskniona i Ciebie spragniona. Wiem, że w tym życiu NIGDY nie usłyszę Twego śmiechu, NIGDY nie będą Twoje rączki wyciągały się w naszą  stronę, NIGDY nie będziesz z dumą pokonywać pierwszych kroczków do mnie, NIGDY nie będziemy trzymać Ciebie na kolanach, NIGDY nie będziemy mogli pokazać Tobie słońca, NIGDY  opowiedzieć bajki na dobranoc, NIGDY nie będziemy razem mogli pluskać się w wannie, NIGDY nie będziemy w stanie wspólnie puszczać latawce, NIGDY nie będziemy w stanie Ciebie pocieszyć i Twoje  łzy osuszyć, NIGDY nie będziemy razem się bawić...ale będziemy mogli  z dumą opowiadać o Tobie.

Przytulam Ciebie mój Skarbku, całuję i  ściskam :) 

Kochamy ciebie nasze słoneczko na wieki wieków i do końca czasów
Kochamy Cię bardziej niż cokolwiek na świecie!! 
Twoja mama i tata







7 komentarzy:

  1. za każdym razem, gdy czytam, wzruszam się tak bardzo, że nic nie mogę napisać. żadne słowa tu nie pasują.
    przytulam:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. sercem jesteś i to jest piękne i dobre

      Dziękuję

      buziaczki

      Usuń
  2. A ja przytulam Ciebie Moja Droga..:)*

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny list, moja Ty kochana kuzyneczko :-)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger