8/05/2020 04:31:00 PM

Po operacji mężusia 
mogliśmy trochę odsapnąć
 i zrelaksować się
 w końcu dobrymi i miłymi chwilami.
Pojechaliśmy na bagna i torfowiska.
Inna natura,ciekawa fauna i flora.
Jechaliśmy wąską kolejką
z  przewodnikiem,
który opowiadał o 
tym pięknym miejsu.














Bliźniaki wcale nie kipiały zmęczeniem.
Po powrocie 
Ogarneły
 nowe,tworcze inspiracje.


A wieczorkiem
Zaprezentował się
 pierwszy utracony mleczny ząb.


Uczciliśmy to śliwkowym ciastem
I spaniem w ogrodzie.





Moje dzieci rosną. 
Uczą się życia i szacunku.
Tyle w nich dobra i miłości.   
I obojetnie,
 że tak  nam kiedyś cieżko było
To teraz zmęczeni jesteśmy
I bardzo szczęśliwi. 


Ps. 
Dziś moja  podopieczna Martynka K.
Obchodzi swe  18 ste  urodziny.
Poznałam ją gdy umierała.
A dziś dumą mnie napawa
   Ta moja kochana istotka.
Niech  zdrowie, szczęście i miłość 
Ciebie nigdy nie opuszcza. 










2 komentarze:

  1. Niech Martynka będzie zawsze szczęślwia!!

    Zdrowia dla mężusia i najlepszości dla całej rodzinki!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Rybeńko, a Martynce przekażę Twoje ciepłe słowa.
      Buziaczki

      Usuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger