9/25/2012 11:15:00 PM

Luise ((*)) ((*)) ((*))



Leżała w swoim łóżeczku. Taka maleńka, cichutka. Okryta kocykiem i miłością swoich bliskich. Laleczka z lewej strony, kwiatki,  jakiś kolorowy naszyjnik, który był pewno podarunkiem kogoś znajomego. Głaskałam Ją po twarzyczce, szeptałam do niej słowa mówiące o miłości i o więzi łączącej nasze serca. Miałam wrażenie, że śpi, że  zaraz otworzy oczęta i zobaczę Jej uśmiech za którym bardzo tęsknię. Zbierałam całą moją siłę - by nie płakać. Musiałam być silna, musiałam zdusić go w sobie , gdyż Luise Mama czekała przed Jej pokoikiem.  
Ostatni podarunek od Izy, Martina i mnie, ostatnie spojrzenie, ostatnie przytulenie...
Ból, straszny ból...
 
Słucham ostatniego Jej koncertu, w którym brała udział.
Skrzypeczki
Oklaski
Choroba
Śmierć
 

Nie powiem żegnaj... Powiem do zobaczenia...


 

1 komentarz:

  1. Jedno co pozostaje mi rzec i wierzyć w słowa..
    http://www.youtube.com/watch?v=FSho1_OoVsc

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger