1/19/2016 12:30:00 AM

( 583 )

 Został nam się cały bochenek chleba.
Nie lubię wyrzucać 
To trzeba było coś z niego zrobić.
Chleb kroję na kawałki, moczę w mleku.
Podsmażam seler, cebulkę i czosnek.


Podduszam marchewkę

 

Miękki już chleb odciskam z nadmiaru płynu, 
dodaję podsmażone i poduszone warzywa, 
zioła, jajko, sól i pieprz 
mieszam ze sobą i formuję z masy kotlety.
Obtaczam je w mące i smażę. 
 
Kiedy są już złociste
 osuszam je z nadmiaru tłuszczu.
 Podaję z ziemniakami , sosem i surówką. 
Nam i Bliźniakom smakowało.
Może i Wam zasmakuje.
  


&&&&

Rozmowa z 12 letnią dziewczynką , której Rodziców znamy.
Normalna, ciepła rodzina. 


- czy masz już jakieś plany na przyszłość? 
Pytamy z mężem z zaciekawieniem.
- nie zupełnie, ale chciałabym drinkować jak mama. 
Poważnie odpowiada mała.

&&&& 

Nie to ma być naśladowane,
Nie takie wartości ukazywane,

&&&&   
 
 Mój umysł tego nie ogarnia

6 komentarzy:

  1. jesteś pewna, że to odzwierciedlenie rzeczywistości?
    kiedys moje dziecko, na pytanie, jakie mama ma postanowienia wielkopostne, odpowiedziało MNIEJ PIĆ!
    to było zgodne z rzeczywistością, ale nie chodziło o to, żeby mama alkoholiczka czasem była trzeźwa, mimo, ze tak to zabrzmiało

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak jak pisałam to fajna , ciepła rodzina.Znam ich i na pewno nie są alkoholikami, jednak z opowieści samych rodziców dziewczynki wiem już, że bardzo często imprezują w gronie swoich znajomych z przysłowiowym drinkiem w ręku.
      Wszystko jest dla ludzi...
      Jenak trzeba uważać jak odbierają i czego uczą się od nas dzieci...

      Usuń
    2. no to prawda
      mój najmlodszy to w ogóle zamierza nigdy nie pić ( he he, znowu brzmi, jakby się na burdy alkoholowe napatrzył i dlatego ta decyzja!!)
      :PP

      Usuń
    3. może i ja przewrażliwiona jestem, ale bardzo zależy mi na szczęściu tych najmniejszych

      Usuń
    4. nie znam rodziny o której piszesz
      ale zapewniam Cie, że trzeba filtrować to co mówia dzieci
      kiedyś mój syn, 8 letni, na przygotowaniach do pierwszej komunii św u księdza dostał do spróbowania wino
      skfitował - takie samo jak w domu!!
      a zapewniam Cie, że nasze dzieci nie piły wina w domu.
      Nawe najsymboliczniej!!!

      Usuń
    5. ale wiesz, trzeba byc czujnym!!
      słuchać dzieci
      wiem, jak bardzo szczęście dzieci jest dla ciebie ważne, i dobrze, ze jesteś wrażliwa.

      Usuń

Copyright © 2016 4kleeblatt , Blogger