Wróciłam do starej metody z przed 11 lat. Z tą różnicą, że test nowoczesny, digitalny - koszt ca 40 Eu. Od kilku dni testuję Owulację. I dziś właśnie jest ten dzień. LH podskoczyło wskazując owocny - podatny na zajście w ciążę dzień.
Nie chcę leżeć i czekać. Chcę działać.
Jestem nafaszerowana hormonami.
Wykorzystam ten czas.
Może i nam Anioł ześle trochę szczęścia???
********************************************************************************
Jeden z profesorów odpisał. Mimo, że nie przejrzał mojej dokumentacji - zaprasza na rozmowę.
,,
----- Weitergeleitete Message -----
Von: "Strowitzki, Thomas" <Thomas.Strowitzki@med.uni-heidelberg.de>
An:ben.le@onet.eu>
Gesendet: 7:25 Montag, 22.Juli 2013
Betreff: AW: Bitte um Hilfe
An:ben.le@onet.eu>
Gesendet: 7:25 Montag, 22.Juli 2013
Betreff: AW: Bitte um Hilfe
Guten Morgen
danke
für die Anfrage. Leider verhindert die Firewall des Klinikums, dass ich
dropbox lesen kann. Es ist auch immer schwierig, das alles auf diesem
Wege zu
beurteilen. Und wenn Sie vielleicht doch einen termin in unserer
Kinderwunschambulanz vereinbaren würden und kommen? Ich weiß natürlich
nicht, wo Sie wohnen und wie weit es für Sie ist.
Mit freundlichen Grüßen
T. Strowitzki ,,
Zastanawiam się nad tym.
Posty
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńEnnka - W moim przypadku ta metoda jest dla mnie nie odpowiednia. Dlaczego? Bo w nią po prostu nie wierze. Moim pierwszym i jedynym partnerem jest mój mężuś. Nigdy wcześniej nie brałam środków antykoncepcyjnych ( dopiero przy in Vitro )Obserwowanie organizmu, śluzu,cykli jest już dla mnie czymś naturalnym, jak branie głęboko powierza w płuca.Wiem,że nic i nikt nie daje mi gwarancji, że nam się w 100 % uda. Za nim podjęłam się metody In Vitro wypróbowałam wiele sposobów.Tych naturalnych,boskich czy nowoczesnych. Staram się nie zwariować i wypróbować to co jest zgodne z moim wnętrzem. eNNka :)Dziękuję za informacje. Umieszczę te metodę pod Kapitałem Drogowskaz. Może komuś się przyda?
Usuńprzytulam cieplutko
Żeby uiknąć takich komentarzy jak ten powyżej zamknęłam bloga.
OdpowiedzUsuńKurczę nic nie zrozumiałam z odpowiedzi profesora jako że ja tylko po angielsku więc się nie ustosunkuję.
Ale nie ma co,jak test każe,trzeba działać!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńNasze In Vitro :) Profesor z Heidelberg jest specjalistą od takich problemów z jakimi my się borykamy.Wiem, że w tej klinice testują właśnie nowy lek i przyjmują probantów do 38 roku. Niestety ja już weszłam w piękną czterdziestkę i na pewno się na to nie załapię. Jednak Profesor zaprasza mnie na rozmowę. Czy tam pojadę - nie wiem. Najpierw chce wyciągnąć od profesora więcej informacji, pomysłu czy możliwości wzbogacenia naszych szans by zostać Rodzicami. Będę walczyć i tu na blogu o wszystkim informować.
Usuńściskam serduchem :)
Carpe scisle wg instrukcji, pamietaj ;)
OdpowiedzUsuńMowie cicho powodzenia:***
Jakże inaczej :)
Usuńbuziol :)
to działaj!
OdpowiedzUsuńz pełną wiarą serca :)gotowa
Usuńbuziak
Fajnie, że walczysz, fajnie :) troszkę się bałam, ze się zniechecisz :( Buziaki
OdpowiedzUsuńKarla, nie mogę się poddać. Bardzo pragniemy kochać nasze przyszłe nienarodzone. Pewno, że mam załamania i często ryczę w poduszkę, jednak co to da? Chcę zrobić wszystko, by móc dać szanse naszym maleństwom.
UsuńPoddać się :O Nie moja droga.
serduchem otulam :)
Nie rozumiem co pisze,bo ja też bardziej angielski,ale jak karze przyjechać to jedź.Może akurat coś pomoże,nie ważne że już jesteś powyżej tych 38-jak profesor odpisał to coś znaczy. Jak test pokazuje uśmiech to ...działajcie :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńAurelio :)
UsuńProfesor miał problemy z otworzeniem mojej dokumentacji medycznej. Odpisałam mu i wysłałam w innej formie jeszcze raz.Czekam na info. Jeśli tylko da nam jakąkolwiek szanse, na pewno skorzystam i do kliniki pojadę.
Z mężusiem było pięknie ;)
Trzymaj proszę kciukaski :) może się nam uda????
tulę i przytulam :)
Ja za ciebie trzymam cały czas kciuki :) Buziaczki :)
Usuń